niedziela, 1 maja 2011

przebladłe blaski, głośne oklaski.

W promieni kadrów, w abstrakcji lata, wiatrem spragnionym, co tchnienie niesie, cichym szlochem, głosem rozchwianym, rozdartym pomrukiem, dźwiękiem przedartym, szelestem dnia, ze smakiem goryczy, chwilami skruszonych nieporozumień, Marta Krzymowska.


12 komentarzy:

  1. taka niepozorna, taka cudownie piękna. no jak to tak

    OdpowiedzUsuń
  2. a idź Ty, jesteś za ładna! :***

    OdpowiedzUsuń
  3. no pięknie.

    podoba mi się Twoja bluzka. taka delikatna :D

    <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne masz te zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. notki podobne do szerelmes z photobloga, aż za bardzo (:
    ale podoba mi się ten blog, masz fantastyczne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. dodaje do obserwowanych bo ładnie tutaj <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję ;* Ale wcale nie :P
    Piękny tekst, zdjęcia lovely.

    OdpowiedzUsuń
  8. aj, bardzo miło mi to słyszeć, wspaniałe zdjęcia :)
    + lubię Twój wystrój blogspota :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super!
    U mnie do wygrania STYLOWE BUTKI :)
    misscferreira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń